Cannelloni ze szpinakiem |
16 cannelloni
Na farsz:
600 g liści szpinaku
3 ząbki czosnku
250 g sera typu feta
starta gałka muszkatołowa
1 łyżka śmietany
sól
2-3 łyżki oliwy
Na sos beszamelowy:
3 łyżki masła
2 łyżki (z górką) mąki
ok. 500 ml mleka
1 łyżeczka vegety lub kucharka
szczypta gałki muszkatołowej
100-150 g sera żółtego na wierzch zapiekanki
Przebrany, oczyszczony i starannie opłukany szpinak wrzuć do wrzącej wody. Gotuj ok. 3-5 minut, przelej na sito, odcedź i pozostaw, by trochę przestygł. Gdy już nie parzy, bierz porcję szpinaku w dłonie i lekko odciśnij z nadmiaru wody. Odciśnięty szpinak posiekaj (niezbyt drobno).
Ząbki czosnku posiekaj drobniutko i wrzuć na patelnię na lekko podgrzaną oliwę. Przesmaż uważając, by czosnek się nie przypalił.
Dodaj posiekane liście szpinaku, szczyptę gałki muszkatołowej, łyżkę śmietany, sól (bardzo ostrożnie, pamiętając że dodasz słoną fetę!), wymieszaj i smaż jeszcze kilka minut. Odstaw z ognia, niech trochę przestygnie.
Do lekko przestudzonego szpinaku dodaj pokrojoną/pokruszoną fetę, wymieszaj.
Gotowym farszem napełniaj suche rurki makaronowe (sprawdź na opakowaniu, czy nie wymagają wstępnego podgotowania) i układaj je, jedna obok drugiej, w wysmarowanej oliwą prostokątnej formie do zapiekania.
cannelloni |
Całość posyp startym żółtym serem. Wstaw do piekarnika nagrzanego do temp. 180 st. C i piecz ok 30 minut.
Sprawdź zaostrzonym patyczkiem czy cannelloni są wystarczająco miękkie. Jeśli nie, to niech się jeszcze zapiekają ok. 10 min.
Po upieczeniu dobrze jest odczekać przynajmniej 10 minut, by zapiekanka ładnie się "związała", wówczas łatwiej ją podzielić na porcje, by następnie przenieść na talerze.
Przygotowanie takiej potrawy jest dość praco- i czasochłonne, ale efekt wart jest włożonego wysiłku. Smacznego!
cannelloni ze szpinakiem i fetą |
W takiej wersji jadłąm swoje pierwsze cannelloni. Genialne :)
OdpowiedzUsuńRzeczywiście genialne. Choć z nadzieniem z mięsa mielonego też są pycha :)
UsuńAch uwielbiam te nadziewane rury:-). Farsz dobrałaś idealnie pod mój smak:-).
OdpowiedzUsuńMilego wtorku!:-)
Myślę, że wielbicieli tego nadzienia są całe stada :)) Jest naprawdę pyszne i większość smakoszy je docenia. Pozdrawiam :)
UsuńWygląda przepysznie :)Lubię takie połączenia smaków :)
OdpowiedzUsuńTak, ta kombinacja szpinak + feta + czosnek = sukces kulinarny :)
UsuńSwietnie! To musi być pyszne:) Dokładnie szpinak + feta + czosnek :)
OdpowiedzUsuńJa zapraszam również do siebie
http://gotujebochce.blogspot.com/2013/06/kotlety-rybne-ze-swiezego-dorsza.html
Dzięki za zaproszenie, zaraz do Ciebie zajrzę :)
UsuńWitam, Twój blog został przeze mnie nominowany do nagrody Liebster:) Zapraszam: przepisy-misiaczek.blogspot.com
OdpowiedzUsuńDziękuję, ale... nie bardzo mam czas się tym zajmować. Przykro mi. Ale Twój blog chętnie odwiedzę :).
UsuńJak ja uwielbiam takie cannelloni! Boskie, kremowe, serowe... Pyycha! Pozdrawiam, gingerbreath.blox.pl
OdpowiedzUsuńCieszę się, że i Tobie przypadły do gustu. Pozdrawiam :)
UsuńTak się bronię przed cannelloni z dodatkiem szpinaku, ale chyba będzie to silniejsze ode mnie i w końcu spróbuję :)
OdpowiedzUsuńSpróbuj koniecznie! Naprawdę są pyszne :)
UsuńRobię to canneloni już drugi raz - za pierwszym razem zrobiłam z białym serem, teraz z mozarellą. Za pierwszym razem wyszło pyszne, niestety odgrzewane nie smakowało już tak dobrze:( Teraz czekam aż upiecze się wersja z mozarellą, jestem pewna że będzie tak pyszna jak ostatnio :)
OdpowiedzUsuńAż mi szkoda, że nie mogę spróbować tej wersji z mozarellą. Mogę sobie tylko wyobrazić jak pysznie smakuje. Daj znać jak wyszło:)
UsuńSuper Ja polecam też przepis na cannelloni w wersji bolonese
OdpowiedzUsuńhttp://fotosmaki.pl/przepisy/wieprzowina/canneloni
Jasne! Lubimy mięsko, więc i w rurkach nam smakuje :) Pozdrawiam :)
UsuńNo ja dzisiaj zrobiłam cannelloni że szpinakiem i innymi składnikami, taki kaprys moich kubków smakowych ;) Dziś wieczorem wstawi. Przepis na mojego bloga, więc serdecznie zapraszam! www.imagineglamspot.blogspot.com
OdpowiedzUsuńByłam, widziałam :) Ciekawie to wykombinowałaś. Też kiedyś spróbuję tych połączeń. Pozdrawiam :)
UsuńZrobiłam i wyszło pyszne! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńNie mogło być inaczej :) Wszystkim smakuje :)
UsuńSzpinak też uwielbiam, Twój przepis jest zachęcający. Tylko muszę jakimś innym serem zastąpić fetę. Nie wiem dlaczego, ale szkodzi mi:)
OdpowiedzUsuńDołączam do Twoich przepisów, widzę, że zawsze znajdę coś dla siebie:) Pozdrawiam serdecznie i zapraszam do mnie:)
Ta nasza feta jest robiona z mleka krowiego - jest smaczna, ale jednak to nie to. Radzę Ci spróbować prawdziwej greckiej fety, która powstaje z mleka koziego i owczego. Jest wprawdzie droga, dwustu gramowa kostka kosztuje ok. 10 złotych, ale to nieporównywalny ser z tym naszym. Nawet konsystencję ma inną, jest twardszy i bardziej zwarty. Może oryginalna feta nie będzie CI szkodzić? Pozdrawiam :)
Usuńpyszne, polecam!
OdpowiedzUsuńDobry przepis, robilem drugi raz, dzis dodatkowo wersja z farszem z brokułami serkiem , mozarella i lososiem wedzonym
OdpowiedzUsuńBrokuły + mozarella + łosoś, to musi być dobreńkie. Podsunąłeś mi pomysł na lasagne. Dodaję do planów na najbliższy tydzień. Dzięki!
UsuńPozdrawiam :)
Czy zamiast świeżego szpinaku moge użyć mrożonego ?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Paulina
Sądzę że tak, Paulino. Obecnie szpinak mrożony jest bardzo fajny. Np. takie brykiety szpinakowe powinny być ok. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńWyszło pyszne. Dzięki za przepis :-) POZDRAWIAM
OdpowiedzUsuńCieszę się, że smakowało. Zapraszam do wypróbowania innych moich przepisów :)
UsuńWyszło przepysznie. 5 na 5 gwiazdek :)
OdpowiedzUsuńSuper! Dawno nie robiłam, a warto przypomnieć sobie ten smak :) Dziękuję za miły komentarz :)
Usuń