Faza II, III i IV
Metabolic Balance
Po raz pierwszy w życiu upiekłam żytni chleb na zakwasie. Zawsze chciałam i zawsze się bałam. W naszych planach żywieniowych jest wyłączne stuprocentowo żytnie pieczywo, co stało się bodźcem do przełamania lęku. Wolę wszak sama upiec chleb i mieć pewność tego co jem, zamiast sprawdzać etykietki, których zresztą często nie ma na kupowanych bochenkach.
I wiecie co? Nie było czego się bać :) Sama wyhodowałam zakwas, sama wymieszałam składniki, a efekt przerósł moje oczekiwania. Chlebek wyszedł pulchny jak na drożdżach, pyszny, po prostu cudo! Nie uwierzyłabym że to czysto żytni chleb na zakwasie, gdybym sama go nie upiekła.
Przepis pochodzi
z tej strony. Receptura zakwasu również stamtąd. Polecam!
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg9IQHlQTVjOiIsbCN-SAOtXc7zZacYhxnTKQ5_paOXeV7B-8VBwsCLePG9QjyiwHMGzTKg3i_NFEeY1T1LL81OeqOTKzwkL-jyvWtrHLUaHS3sAxiM0cRMW2ocxeIHQFSU4Fz_B5nhI2k/s1600/P1120127.JPG) |
100% żytni chleb na zakwasie. |