KLASYCZNA SAŁATKA GRECKA

Ściślej to będzie przepis na klasyczną sałatkę kreteńską, bo właściwie tylko na tej jednej greckiej wyspie spędziłam 2 tygodnie, z niejednego pieca chleb jedząc :). Zjeździliśmy Kretę wzdłuż i wszerz, jedliśmy Greek Salad (Ελληνική σαλάτα) nawet dwa razy dziennie - i w wielkich kurortach, i w górskich, zupełnie nieturystycznych wioseczkach, i w barach na plaży. Zawsze skład był ten sam. 
Przepyszne pomidory i ogórki, dojrzewające na żyznych kreteńskich polach, pod palącym słońcem południa, czerwona cebula krojona w pióra, zielona papryka, czarne pomarszczone oliwki z pestką, solidny plaster fety, a wszystko posypane mieszanką ziół i polane najlepszą w świecie kreteńską oliwą. Rozkosz dla podniebienia. Po powrocie do domu próbowałam odtworzyć ten smak, jednak z naszych warzyw i naszej niby-fety nigdy nie udało mi się osiągnąć tamtego niezapomnianego smaku, pomimo przywiezionej specjalnej mieszanki ziół i tej cudownej oliwy. 

Sałatka grecka na Krecie

 Ucztujemy w jakiejś wiejskiej tawernie wysoko w górach w drodze do wąwozu Samaria.

 W tawernie na plaży w Stavros. 

A tu już moje próby odtworzenia smaku prawdziwej sałatki greckiej. Warzywa nasze, krajowe, feta w kostkach udająca grecką, oliwki czarne, pomarszczone i z pestką, ale nie greckie, tylko marokańskie, bo tylko takie udało mi się zdobyć. Mieszanka ziół oryginalna, grecka.

sałatka grecka

Oto efekt moich starań. Wizualnie podobna, ale brak jej doskonałości tamtych warzyw.