Warto czasem poeksperymentować. Efekt może nas mile zaskoczyć. Moja rodzina to miłośnicy oliwek w każdej postaci, staram się więc włączać je do codziennego kucharzenia. W ten sposób oliwki trafiły do pulpetów.
 |
| Pulpeciki z oliwkami |
Zobacz przepis na 4-6 porcji
0,5 kg mielonej wieprzowiny
sporo zielonych oliwek bez pestek
1 bułka namoczona w wodzie
1 cebula drobno posiekana
1 jajko
2-3 zmiażdżone ząbki czosnku
sól i pieprz do smaku
mąka do obtaczania pulpetów
listek laurowy, ziele angielskie i pieprz ziarnisty
4 łyżki śmietany 18%
olej do smażenia
Do mielonego mięsa dodajemy namoczoną w wodzie i odciśniętą bułkę, posiekaną cebulę, jajko, czosnek, sól i pieprz. Dokładnie mieszamy. Jeśli masa mięsna jest za luźna, można dodać bułki tartej. Formujemy kulki wielkości orzecha włoskiego, wciskamy w nie oliwkę, po czym obtaczamy w mące.
W rondelku rozgrzewamy olej, na gorący kładziemy pulpety i obsmażamy je ze wszystkich stron.
Dorzucamy jeszcze oliwki, zalewamy zimną wodą, dodajemy liść laurowy, 4 ziarenka ziela angielskiego i 6 ziarenek pieprzu oraz sól do smaku.
Gotujemy pod przykryciem na wolnym ogniu ok. 20 minut od zawrzenia. Na koniec dodajemy śmietanę. Pulpeciki najlepiej smakują z kaszą gryczaną, ale świetne są również z makaronem lub z ziemniakami.
Uwaga! Jeśli chcesz mieć więcej sosu, to do rondelka z usmażonymi pulpetami dodaj łyżkę lub dwie mąki, rozprowadź je w tłuszczu i dopiero wlej odpowiednią ilość wody.
Pamiętaj, aby otrzymać 1 szklankę sosu, dajesz 1 łyżkę mąki na 1 szklankę płynu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz