Przepis na te ciasteczka znalazłam kiedyś w sieci. Teraz już go nie odnajdę, by podać autora. Przepis zachowałam spisany na karteczce. Do dziś pamiętam emocje, które mi towarzyszyły, gdy pierwszy raz je piekłam. Początkowo niemal w euforii mieszałam składniki, po czym ogarnęło mnie uczucie wściekłości, gdy kładłam ciasteczka na blachę. Jednocześnie czułam żal, że zmarnowałam tyle dobra przez niesprawdzony przepis. Ciasteczka w żaden sposób nie dały się formować, w desperacji kładłam je łyżką na papierze do pieczenia. Właściwie to nie wiem, czemu wtedy włożyłam je do piekarnika, a nie wyrzuciłam do kosza. Chyba po cichu liczyłam, że uda się je uratować. Rzeczywiście. Upieczone ciasteczka odbiegały wyglądem od moich wyobrażeń, ale w smaku były naprawdę dobre:)
|
Ciasteczka owsiane |
500 g płatków owsianych górskich
1 kostka masła
2 jajka
100 g cukru trzcinowego lub miód
garść rodzynek
garść migdałów
garść orzechów włoskich
3 łyżki wiórków kokosowych
W rondelku roztop masło, wsyp płatki i smaż je na wolnym ogniu ok. 5 minut. Przestudź.
Dodaj cukier i bakalie. Na koniec dodaj roztrzepane jajka i wymieszaj.
Teraz przepis mówi: Mokrymi dłońmi formuj kulki i układaj na papierze.
Niestety, nic z tego. Ja mówię: Weź łyżkę i łyżeczkę i przy ich pomocy kładź porcje ciasta na papierze do pieczenia.
Piecz ok. 15-20 min. w 180 st. C. Upieczone ciasteczka są chrupkie. Można je dość długo przechowywać. Smacznego!
|
Ciasteczka owsiane |
NIEBO W GĘBIE :))))))))))
OdpowiedzUsuńO tak! Ale zamierzam upiec jeszcze inne owsiane. Wkrótce :)
UsuńRobiłam z tego samego przepisu i też mi nie wychodziło żeby dłońmi uformować i zrobiłam łyżką. Ale następnym razem poszłam na łatwiznę. Formę do ciasta wyłożyłam papierem do pieczenia i na to wyłożyłam całą masę, wyrównałam i zapiekłam. Po częściowym przestudzeniu pocięłam na batoniki. Wyszły superowe:D W szkole córka ciągle musi dostarczać wciąż nowe porcje, bo tak wszystkim zasmakowały. Zamiast orzechów i migdałów można dodać pestki dyni i słonecznika. Z owocami suszonymi też są pyszne. Jak ktoś nie ma cukru trzcinowego to spokojnie może dać zwykły
OdpowiedzUsuńOj tak! Ja też już w takich sytuacjach przestałam rozpaczać, ale staram się dostosować wykonanie do możliwości jakie stwarzają produkty :) Również uważam, że inne dodatki sprawdzają się doskonale, a przy tym pozwalają na urozmaicenie odcieni smakowych. Serdecznie pozdrawiam :)
UsuńTrafiłam tu przez przypadek. Poszperałam trochę i uważam, że jest tu wiele fajnych przepisów, które nie są trudne, do tego jest tanio i szybko. Chyba będę częstym gościem aby zobaczyć co też nowego zostało tu umieszczone. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowa. Cieszę się z każdych odwiedzin, ale szczególnie cieszą mnie stali goście :)
UsuńWłaśnie je piekę. Użyłam foremki do pierników tzn: foremka na papier - wypełnić masę łyżką - przyklepać i gotowe. Wyszły idealne. Przepis super
OdpowiedzUsuńO, fajnie! Nie wiedziałam że są takie foremki. Poszukam i wypróbuję. Dzięki.
Usuń